Swobodne skojarzenia

Swobodne skojarzenia

Swobodne skojarzenia

Na początku swej psychologicznej praktyki Freud stosował techniki hipnozy, jakich nauczył się od Char- cota, lecz wkrótce zdał sobie sprawę, że mają one wiele braków, które opóźniają mu postęp w tej dziedzinie. Niektórych pacjentów w ogóle nie mógł zahipnotyzować, a ci, których wprowadzał w stan hipnozy, nie zawsze odpowiadali na jego sugestie. To skłoniło Freuda do szukania innego podejścia do nieświadomości, aż w końcu opracował technikę „swobodnych skojarzeń”. Prosił pacjentów, aby kładli się na kozetce w jego gabinecie i opowiadali o pierwszych obrazach, jakie przychodzą im na myśl. Odkrył, że w często nie powiązanych ze sobą, bezładnych zwierzeniach potrafi wyśledzić silne pragnienia pacjentów oraz źródła niepokojów psychicznych. I tak narodziła się psychoanaliza.
Jednak marzenia senne pozostały głównym źródłem informacji o ukrytych działaniach nieświadomości człowieka. W 1900 roku Freud opublikował swe klasyczne dzieło na ten temat, Die Traumdeutung, z którego nadal korzystają współcześni psycholodzy.

Komentarze: