Sny kastracyjne

Sny kastracyjne

Sny kastracyjne

Byłem w zoo. Padał śnieg. Wszystko tonęło w bieli. Wtem pojawił się olbrzymi zwierz, jakiego nigdy dotąd nie oglądałem. Robił straszne wrażenie. Miał bardzo długi ogon i trzymał nóż. Przestraszyłem się bardzo, ale byłem sam i mojego krzyku nikt nie mógł usłyszeć. Potwór był coraz bliżej mnie i nie miałem szans ucieczki. Ale już się nie boję, bo wiem, że zawsze zdążę się obudzić, zanim zwierz z nożem mógłby mnie okaleczyć.

Sny o obcinaniu są przeważnie zmorą chłopców w wieku 5-7 lat i wyrażają ich lęk przed kastracją. Uderzające jest, że w tym czasie występuje u dzieci na jawie zjawisko paralelne: dzieci bronią się przed obcinaniem im paznokci, przed strzyżeniem. Siedmioletni Norbert W. najwidoczniej sam szybko przezwyciężył fazę snów kastracyjnych i sięgnął do samoobrony. Zorientował się bowiem, że w snach, które wciąż były podobne do siebie, a które stwarzały atmosferę zagrożenia, i tak nic mu się nigdy nie stało, ponieważ zdążył się obudzić, zanim zdołano mu wyrządzić krzywdę. Jednak przed rokiem było inaczej. Pewnej nocy matka chłopca usłyszała jego głośny krzyk i zatroskana pobiegła do sypialni syna. Kiedy zapaliła światło, ujrzała chłopca stojącego w kącie pokoju i krzyczącego w przerażeniu: „Nie ciąć, nie ciąć!” Potrząsał przy tym głową, a z oczu płynęły mu łzy. Minął kwadrans, nim matka uspokoiła syna, aby znów mógł zasnąć.
Szybko ustalono przyczynę tego długo utrzymującego się strachu Norberta przed kastracją. Małżeństwo jego rodziców nie było szczęśliwe. Ojciec miał przyjaciółkę i bywało, że nie wracał na noc do domu. Matka nie chciała słyszeć o rozwodzie. Kiedyś doszło nawet do wielkiej awantury na oczach dziecka. Urażona w swej kobiecej dumie matka Norberta, podświadomie mszcząc się na mężu, nieraz manifestowała przed nim swoją zażyłość z synem, całując go i obejmując. Kiedy mąż był w domu, znajdowała okazję, aby znienacka wybiec nago z łazienki, przejść przez pokój, podczas gdy Norbert siedział obok znudzonego ojca. Silny charakter chłopca umożliwił mu samodzielne prze­zwyciężenie problemu. Ale mimo to zapewne sytuacja domowa spowodowała­by u niego nerwicę, gdyby stosunki rodzinne nie zostały w końcu uporząd­kowane.

Żył niegdyś cudowny książę. Mieszkał w ogromnym zamku i był bardzo bogaty. Pewnego dnia posłał po czarownicę, aby wyczarowała dła niego piękną księżniczkę. Lecz zła wiedźma zamieniła się w żabę, jako że była zazdrosna o urodę księcia. Żaba przywlokła wielkie nożyce i skaleczyła nimi nogę księcia. Noga zaczęła krwawić, a książę przemienił się w stary but. Było mi go żal, gdyż był taki piękny, a teraz nie mógł już szukać swej księżniczki. Wtedy się obudziłam i nadal było mi smutno.

Sen kastracyjny pięcioletniej Barbary K. dowodzi, że również dziewczynki mogą przeżywać podobne obrazy. Jej sen – całkowicie wpleciony w świat baśni przywodzi na myśl bajkę o Żabim Królu. Dziecko wie, że kobieta i mężczyzna mogą do siebie należeć, jak to widzi na przykładzie swoich rodziców, którzy najwidoczniej są szczęśliwym małżeństwem. W konsekwencji więc młody książę tęskni do pięknej księżniczki, tak jak Barbara do ukochanego misia. Kobiecość, o której marzy książę, przemienia się za sprawą złej czarownicy w niebezpieczeństwo, które zagraża jego męskości. Wiedźma przybiera postać żaby (żeński symbol w marzeniu sennym) i rani księciu nogę. Książę zostaje zaczarowany i przemieniony w stary but. Okaleczenie pozbawia go cech męskich, jako że but od czasów Freuda uchodzi w symbolice snów za symbol żeńskich organów płciowych.

Komentarze: