Dlaczego musimy spać

Dlaczego musimy spać

Dlaczego musimy spać

Wiemy już zatem, że długotrwały brak snu jest szkodliwy dla ciała i umysłu. Inaczej mówiąc, musimy spać. Ale pytanie brzmi: dlaczego?
Eksperymenty wykonane przez NASA dowiodły, że uwalnianie ciała od zmęczenia nie jest specyficzną funkcją snu. Nie śpimy tylko po to, by odpocząć. Jednak badania w marynarce wojennej wykazały, że długie przebywanie w odosobnieniu zmniejsza potrzebę snu. Świadczy to, zdaje się, o tym, że rezultatem rzadszych kontaktów z ludźmi i mniejszej liczby bodźców z zewnątrz jest osłabienie chęci do spania.
Ośrodki kontroli snu mieszczą się w pniu mózgowym, który ma wielkość małego palca i znajduje się u podstawy mózgu. Uczeni sądzą, że pień mózgowy zawiera w sobie system, którego działanie zapewnia człowiekowi pełną czujność, natomiast gdy system ów |est wyłączony, człowiek pogrąża się we śnie. Iwan Pawłów, rosyjski neurofizjolog, laureat Nagrody Nobla, uważał, że naturalnym stanem mózgu jest czuwanie. Inaczej mówiąc, mózg zawsze jest aktywny, u jego działanie zostaje przerywane tylko po to, by ciało mogło odpocząć i zregenerować się.
Podczas snu ciało funkcjonuje jedynie na bardzo i niskim poziomie, podkreślając ważną rolę, jaką odgrywa mózg w zachowywaniu czujności. Rolę tę widać szczególnie wyraźnie w przypadku zaburzeń snu, na przykład przy bezdechu, kiedy to człowiek nie może swobodnie oddychać, gdy śpi, albo przy narkolepsji, gdy chory zapada w sen co kilka minut, niezależnie od czasu i miejsca, w jakim się znajduje. Ludzie dotknięci takimi przypadłościami nie mogą mieć nadziei na całkiem normalne życie, chyba że nauka znajdzie zarówno przyczynę tych zaburzeń, jak i lek na nie.
Jeśli teoria Pawłowa jest słuszna – w co zresztą wierzy wielu naukowców – i naturalnym stanem mózgu jest czuwanie, i jeśli odpoczynek nie jest główną rolą snu, to po co w ogóle spać, zwłaszcza wziąwszy pod uwagę, że ciało funkcjonuje we śnie na niższym poziomie?
Natura jest wielce logiczna i prozaiczna w swoich procesach ewolucyjnych. Rzadko popełnia błędy, a gdy już do tego dochodzi, nieczęsto mają one istotne znaczenie. Dlatego też ewolucja tak skomplikowanego organizmu jak człowiek, wyposażonego w zabierający czas mechanizm, jakim jest niepotrzebny sen, wydaje się bezsensowna.
Czynność zapadania w sen następuje w rezultacie zajęcia pozycji leżącej i rozluźnienia ciała. Po upływie pewnego czasu rytm serca oraz tempo oddychania zmniejszają się, ciśnienie krwi się obniża, a temperatura ciała spada poniżej normalnego poziomu. Jeśli człowiek nadal leży bez ruchu, w końcu zasypia. Lecz nigdy nie wie, kiedy to dokładnie następuje, ponieważ nawet za pomocą elektroencefalogramu nie można uchwycić tego momentu.
Oznaką zaśnięcia jest utrata świadomości. Od tej chwili żaden sygnał z zewnątrz, na przykład hałas, nie wywołuje w nas reakcji.

Komentarze: